Rajdowcy dali gazu
W nietypowym terminie, po raz pierwszy jesienią. 14 i 15 listopada odbył się 46. Rajd Monte Karlino. Ze względu na obostrzenia związane z epidemią tym razem bez udziału publiczności i po zmodyfikowanej trasie.
Prolog wyścigu rozegrany został późnym wieczorem pod Homanit Areną w Karlinie. Natomiast w niedzielę już od rana zawodnicy pokonywali - każdy trzykrotnie - dwa odcinki specjalne, każdy o długości 4,2 kilometra. Pierwszy: pętla Rogowo - Byszyno, drugi pętla Sińce - Rychówko. W tym czasie na targowisku miejskim w Białogardzie działał park serwisowy.
Wisienką na torcie był jedyny w Polsce odcinek równoległy. Rajdowy cisnęli gaz do dechy w samym sercu Koszalina, na trasie sklep Saturn - dawny Empik przy ul. Zwycięstwa.
Zwycięzcami tegorocznego rajdu została załoga Automobilklubu Włocławskiego - Arkadiusz Tyc i Jacek Koczewski na Subaru.
46. Rajd Monte Karlino, podobnie jak poprzednie edycje, był współfinansowany przez Powiat Białogardzki.
Prolog wyścigu rozegrany został późnym wieczorem pod Homanit Areną w Karlinie. Natomiast w niedzielę już od rana zawodnicy pokonywali - każdy trzykrotnie - dwa odcinki specjalne, każdy o długości 4,2 kilometra. Pierwszy: pętla Rogowo - Byszyno, drugi pętla Sińce - Rychówko. W tym czasie na targowisku miejskim w Białogardzie działał park serwisowy.
Wisienką na torcie był jedyny w Polsce odcinek równoległy. Rajdowy cisnęli gaz do dechy w samym sercu Koszalina, na trasie sklep Saturn - dawny Empik przy ul. Zwycięstwa.
Zwycięzcami tegorocznego rajdu została załoga Automobilklubu Włocławskiego - Arkadiusz Tyc i Jacek Koczewski na Subaru.
46. Rajd Monte Karlino, podobnie jak poprzednie edycje, był współfinansowany przez Powiat Białogardzki.